Siemanko! Chcę w tym blogu dzielić się z Wami swoimi przeżyciami i myślami. Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogami, więc wyrozumiale mi tutaj! ;D Enjoy!
środa, 29 czerwca 2011
Miły dzionek
Mimo, iż nie zrealizowałem swoich planów dotyczących wycieczki do dziadków, to i tak nie dałem się kolejny dzień z kolei złapać w sidła lenistwa! Po wysprzątaniu całego mieszkania wyszedłem spotkać się z pewną koleżanką. Spacer po parku, obiadek w "Da Grasso" a po nim sjesta, gdzie? No oczywiście, że znów w parku! Kocham takie miejsca, gdzie jest cicho, spokojnie, można się położyć na trawce w półcieniu i pozwolić sobie na chwilę wytchnienia :) Pogoda dopisała! Ciepło i bezchmurnie, to jest to na co czekałem ! :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
łaaa fajnie tak :D podziwiam za to, że nie dajesz się zasiedzieć w domu :D u mnie jest całkowicie odwrotnie :D za okenm szaro, smutno i ponuro a mi sie nawet nie chce ruszać z pokoju xD
OdpowiedzUsuńja się tym nie przejmuje w jakiś sposób, że chce się ciąć :D mam to daleko to prawda aczkolwiek denerwuje mnie to już ;))
OdpowiedzUsuńHahah w ostatniej chwili się powstrzymałam przed wzięciem zyletki w rękę, a więc dobra nasza ;D
OdpowiedzUsuńa tam powybijac i spokój by był ;] :DDD
:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotkałam chłopaka na blogerze:D
dodaję do obserwowanych:)
Co racja to racja. Ucieczka od wielkomiejskiego szumu jak najbardziej wskazana. Ja korzystam z roweru. Kocham wycieczki rowerowe. Samotne.
OdpowiedzUsuńAha jeszcze jedno. Post o wypadkach dokończyłem dopiero dziś (punkt 4,5). Piszę dużo i często nie zdążę zrobić wszystkiego na raz. Ale dzięki za komentarz:)
OdpowiedzUsuńIt is 우리카지노 your duty to make sure that all details of the Gambling Transaction are appropriate
OdpowiedzUsuń