
Kolejnym przystankiem była Galeria Łódzka, tak jak mieliśmy w planach: Niedługo siostra mojego kolegi z okazji urodzin stanie się szczęśliwą posiadaczką najnowszej płyty Ewy Farny! ;D Będąc w MediaMarkcie przypomniałem sobie jak mama mi się żaliła, że nie ma słuchawek do telefonu i nie będzie miała jak słuchać muzyki podczas podróży (wyjeżdża za 2 dni), więc co zrobił kochany synek? Kupił słuchawki? Niieee poszedł o krok dalej i kupił mp3 :D Lubię patrzeć jak się uśmiecha i cieszy z prezentów, wtedy się raduję :) :)
A teraz chodzi po mieszkaniu w tę i z powrotem ze słuchawkami w uszach, a piosenki dudnią tak, że słychać je w całym mieszkaniu :D
Wieczorem (przed 22) miałem małą przygodę... dostałem wiadomość od kolegi, że (jak to na początku zrozumiałem) jego tata bije się z sąsiadem i chyba zejdzie mu pomóc, więc nie chcąc być obojętnym powiedziałem, ze zaraz u niego będę... Po 3-5 minutach biegu byłem już pod jego klatką... ale nic się specjalnego nie działo. Ba! Nawet spotkałem jego rodziców jak wracali ze spaceru cali szczęśliwi! Jak się później dowiedziałem, koledze chodziło nie o jego tatę, tylko tatę jego 16-letniego sąsiada (jakaś mocna patologia w rodzinie). Podobno słyszał jak Ojciec bluźni na syna i prawdopodobnie go bije... Jednak obyło się bez żadnej interwencji. Tak się zastanawiam, musieli ładnie hałasować, że mój kolega się zastanawiał czy tam nie zejść i ewentualnie ratować biedaka. Z tego co mi mówił to był w pewnym momencie taki huk, jakby upadł jakiś kredens, czy szafa. Boję się myśleć jakie się tam scenki musiały rozgrywać.
Niet wkleiłam je do kalendarza ;p
OdpowiedzUsuńNo to kipsko z tymi skierowaniami XD
oooo dobry synek >.<
No cóż nie ma to jak patologia ;p
No wiesz patologie się zdążają niestety:( i to dość często i nawet nie zdajemy sobie sprawy chyba:( Co do mp3 to co prawda jednego kochanego braciszka już mam w twoim nawet wieku ale dukcie takich skarbów nie zaszkodzi:d he he:) O służbie zdrowia ostatnio miałam okazje się przekonać jak funkcjonuje i nie spieszy mi się coś załatwiać tam;/
OdpowiedzUsuńJejku, mieć takiego syna, a co dopiero chłopaka to skarb.! ;) ;**
OdpowiedzUsuńKto by w tych czasach był dobry z własnej woli.? ;dd
Współczuję :/
OdpowiedzUsuń